Pajęcze drzewa

W 2010 roku Sindh w Pakistanie nawiedziła powódź. Przed wielką wodą miliony pająków schroniły się na drzewach. Z powodu, że powódź cofała się bardzo powoli, pająki osnuły wiele drzew w tamtych okolicach grubym całunem pajęczyny.
Przez brak dostępu światła drzewa powoli obumierają, jednak dzięki zjadającym komary pająkom miejscowa ludność jest mniej narażona na ataki malarycznych komarów. Tamtejsi mieszkańcy twierdzą, iż liczba dokuczliwych owadów jest wyraźnie mniejsza, niż można by się spodziewać przy nadal stojącej w całej okolicy wodzie.
Malaria to najczęstsza na świecie choroba zakaźna, na którą co roku zapada ponad 220 mln osób, a umiera 1-3 mln, której ofiarami są głównie dzieci poniżej 5 roku życia z Czarnej Afryki.
Podobny incydent miał miejsce w Australii. Wieśniacy w prowincji Nowa Południowa Walia żyli jak w horrorze: wszystkie drzewa, wszystkie krzaki, a nawet cała ziemia były pokryte grubymi pajęczynami, które plotły nie tysiące, ale miliony pająków o różnych rozmiarach i kolorach!
Nawet dla Australijczyków, którzy przyzwyczajeni są do stawonogów i masowych stworzeń jadowitych, incydent ten był jak z horroru. Naukowcy, którzy odpowiedzieli na wezwanie pomocy do mieszkańców miasta Wagga Wagga, przybyli na miejsce i ustalili, że przyczyną tego zjawiska powodzie. Zatopienie dużych obszarów leśnych spowodowało, że pająki zmuszone były by zostawić drzewa i przejść w bardziej górzyste tereny. Nowe środowisko pająki natychmiast zaczęły dostosowywać do swoich potrzeb.

Niestety aby pozbyć się pająków są tylko dwa rozwiązania: obniżenie poziomu wody lub bardziej drastyczny sposób-ogień.





 
698 165 466


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz