Kamczatka - najbardziej aktywny rejon wulkaniczny na Ziemi.


Kamczatka to duży półwysep w azjatyckiej części Rosji, który oddziela Morze Ochockie od Morza Beringa. Jest rajem dla przyrodników i kulturowym bastionem Itelmenów, Koriaców, Ewenów i Czukczów. Jest to także najbardziej aktywny rejon wulkaniczny na Ziemi. Całe 27% powierzchni półwyspu zajmuje sześć połączonych ze sobą rezerwatów. Tylko tutaj, na Kamczatce, można zobaczyć tak zróżnicowaną działalność wulkaniczną. Księżycowy krajobraz w pobliżu Kluczewskiej Sopki jest młodszy od większości odwiedzających go turystów. Na południu znajduje się mniej aktywnych wulkanów niż na północy, ale istnieje tu mnóstwo gejzerów i źródeł geotermalnych. Obszar ten jest dowodem na, trwającą do dziś ewolucję wulkanicznego ekosystemu. 
W samym centrum półwyspu leży najbardziej znany Kronocki Park Narodowy, który wprawia w zdumienie nawet najbardziej doświadczonych podróżników. Na jego obszarze, pośród parujących stożków i głębokich jezior kraterowych, znajduje się Dolina Gejzerów. Jest to kraina błotnych sadzawek, czynnych wulkanów i gejzerów, pośród których przechadzają się niedźwiedzie kamczackie poszukujące jagód i łososi.
Można tu podziwiać gorące wodospady, pływające w rzekach ławice ryb, połowę światowej populacji bielików olbrzymich oraz całe mnóstwo innych morskich i lądowych zwierząt.
Na terenie rezerwatu żyje ok. 10000 niedźwiedzi. Dobrze jest wiedzieć jak zachować się na ich terytorium. Warto przyjechać tu jesienią, kiedy niedźwiedzie polują na łososie.





Źródło: „501 najwspanialszych cudów natury”

Geirangerfjord


Malowniczy Geirangerfjord w otoczeniu bajecznego krajobrazu to jeden z najpiękniejszych fiordów na świecie. Należy do zawiłego systemu norweskich zatok, który ciągnie się 500 km na południe od Stavanger wzdłuż zachodniego wybrzeża. Obszar ten został ukształtowany przez zlodowacenie, w wyniku którego powstała jedna z najbardziej wyróżniających się scenerii na kuli ziemskiej.
Geirangerfjord to 15 km pasmo ciemnoniebieskiej wody, otoczone stromymi skalistymi zboczami.
Ściany klifów osiągają wysokość do 1400 m i są zanurzone w wodzie 500 m poniżej poziomu morza. Szereg spektakularnych wodospadów spływa po skarpach kaskadami do wąwozów. Najsłynniejsze z nich to Siedem Sióstr i Zalotnik, znajdujące się po przeciwnych stronach fiordu. Znany jest także Ślubny Welon, nazwany tak dlatego, że podświetlony słońcem wygląda jak cienki woal opasający skały.
Okoliczny krajobraz jest zachwycający – poszarpane i ośnieżone szczyty gór, jeziora glacjalne oraz poprzecinane rzekami iglaste i liściaste lasy.
Na wzgórzach wokół fiordu znajdują się stare opuszczone gospodarstwa rolne, historyczne pozostałości po mieszkańcach którzy żyli niegdyś z uprawy ziemi. Rozpadające się domy stoją w osamotnieniu i do niektórych można dostać się wyłącznie z łodzi przy pomocy drabiny. Kiedy współcześni rolnicy chcą uniknąć fiskusa chowają drabiny i polegają na naturze, która chroni ich przed urzędnikami.










Źródło: „501 najwspanialszych cudów natury”

Aldabra - drugi najwiekszy atol na świecie.


 Aldabra leży w zachodniej części Oceanu Indyjskiego. Ma 34 km długości, 14,5 km szerokości i znajduje się 8 m n. p. m. Jest to drugi największy atol na świecie. Składa się z czterech wysp koralowych, otaczających lagunę o powierzchni 224 km2. Pomimo tego że jest słabo znany obcokrajowcom, w 1982 r. został uznany za cud natury i uzyskał status światowego dziedzictwa UNESCO.
Atol Aldabra jest bezludny i mocno odizolowany. Wyspa Astove, należąca do grupy Aldabra, była okupowana przez afrykańskich niewolników, którzy zbiegli z portugalskiego statku w 1760 r.
Skok pływu w pobliżu Aldabry wynosi 2-3 m, a duże ilości wody w czasie przypływu i odpływu przedostają się przez przejścia w rafie. Czterdzieści małych skał i wysepek znajdujących się na lagunie, stanowi dom dla tysięcy fregat i głuptaków czerwononogich. Najbardziej niezwykłym okazem jest jednak Dryolimnas aldabranus, jedyny nielot zamieszkujący obszar Oceanu Indyjskiego.
Dziewicza przyroda atolu odznacza się licznymi gatunkami endemicznymi. Ponad 20% z 273 odmian roślin, występuje wyłącznie lokalnie. Przedstawicielami tutejszej fauny są zagrożone
żółwie szylkretowe i zielone, ale najsłynniejszym mieszkańcem Aldabry jest bezsprzecznie żółw olbrzymi. Jego kolonia liczy ok. 100000 osobników – dziesięć razy więcej niż żółwi słoniowych na Galapagos.
Od stu lat naukowcy badają strukturę fauny i flory bezludnego atolu. Teren ten jest nieprzyjazny dla ludzi ze względu na ostre wapienie i wgłębienia zalane wodą. Tymczasem pod powierzchnią laguny podmorski świat tętni życiem. W trakcie przypływu tłumnie przybywają tu żarłacze rafowe czarnopłetwe, orlenie i papugoryby.





Źródło: „501 najwspanialszych cudów natury”

Wielki Gejzer.

Islandzki gejzer dał nazwę wszystkim tryskającym gorącym źródłom na świecie. Pierwsza wzmianka o Wielkim Gejzerze pochodzi z 1294 r. W tym czasie potężne trzęsienie ziemi w dolinie Haukadalur uformowało gorące źródła, strzelające wysokimi strumieniami wody. Przez stulecia wstrząsy sejsmiczne niepokoiły ten region, tworząc jeden potężny Wielki Gejzer, który stał się legendą samą w sobie.
Obecnie najsłynniejszy gejzer Islandii jest nieczynny. Nadzieja na jego przebudzenie pojawiła się 17 czerwca 2000 r. wraz ze wstrząsem o sile 6,5 stopnia w skali Richtera, ale szybko okazała się nieuzasadniona.

Przez stulecia wierzono w nadnaturalną moc Wielkiego Gejzeru. Nawet dziś naukowcy zdają sobie sprawę, że trudno jest patrzeć na wybuch gejzeru, nie mają poczucia, że stoi za nim siła co najmniej tak stara, jak nasza planeta.
lna sadzawka, znajdująca się 20 m pod ziemią. Na tej głębokości woda osiąga temperaturę 120 st. C. Na skutek wrzenia źródło wystrzela z wielkim hukiem kolumnę wody i pary. Po kilku minutach strumień opada i chwilę później ponownie wznosi się ku niebu. Taka reakcja łańcuchowa, powstająca na skutek ogrzewania wody przez zalegającą pod ziemią magmę, jest dość regularna.
Ponieważ Wielki Gejzer jest nieczynny, turyści mogą podziwiać jego mniejszego sąsiada nazywanego Stokkur. Aktywny gejzer mniej więcej co 10 minut wyrzuca w powietrze 30-metrową kolumnę wody.




Źródło: „501 najwspanialszych cudów natury”

Podziemne rzeki półwyspu Jukatan.


Jukatan skrywa fascynującą tajemnicę. Cały półwysep jest niczym wielki, wapienny ser szwajcarski. Przez tysiąclecia, tropikalne deszcze drążyły porowate skały, tworząc w jego podziemiach system rzek. Na mapach zostało odwzorowanych 560 km krzyżujących się wodnych dróg między Playa del Carmen a Tulum, co stanowi zaledwie dziesięć procent całości.
Podziemne rzeki płyną przez ogromne korytarze pełne stalaktytów i stalagmitów, do których prowadzą wąskie szczeliny, mogące pomieścić tylko jednego płetwonurka. W prostej linii ta sama rzeka osiąga długość 10 km. Olbrzymie meandry pozwalają z łatwością rozprowadzić świeżą wodę po półwyspie. Dlatego w tym rejonie znajduje się niezwykle gęsta i bujna dżungla. Od czasu królestwa Majów podziemne rzeki przepływają przez naturalne studnie krasowe. Woda w nich jest bardzo czysta i przybiera kolor intensywnej zieleni. Niektóre studnie posiadają widoczne na powierzchni lustra wodne. Majowie wierzyli, że każda studnia jest wejściem do „innego świata”. W pewnym sensie mieli rację. Każdy zbiornik połączony jest z innym źródłem wody.
Nurkowanie w podziemnych rzekach jest jak wędrówka w głąb klejnotu. Szmaragdowe snopy światła, wpadające przez szczeliny w skalnym dachu, przecinają kryształową wodę. Głębiej, gdzie źródlana woda miesza się z morską, rzeki wydają się gęstsze, a ich kolory zmieniają się jak w kalejdoskopie. Jest to prawdziwie magiczny świat.




Źródło: „501 najwspanialszych cudów natury”