Wulingyuan – Chiny


Usytuowany w prowincji Hunan, region Wulingyuan zajmuje obszar o powierzchni 26000 ha i jest jedną z 40 najsłynniejszych scenerii kraju. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1992 r. był pierwszym regionem w Chinach, który dostąpił tego zaszczytu.
Zamieszkuje go kilka plemion, pochodzących z trzech grup etnicznych: Tujia, Miao i Bai. Około 3 miliardy lat temu na tym terenie znajdowało się morze. Współczesny krajobraz jest jego odsłoniętym dnem, które uległo procesom erozji. W regionie tym mieści się ponad 3000 smukłych, piaskowych kolumn, a ponad 1000 z nich wznosi się powyżej 200 m. Można znaleźć tu także wodospady, wartkie strumienie i wapienne jaskinie. Prawie cały tutejszy obszar jest zalesiony – 99% jego powierzchni pokrytych jest roślinnością, w tym wieloma rzadkimi gatunkami.
Park Narodowy Zhangjiajie obejmuje las subtropikalny. Znajduje się w nim 191 gatunków drzew i mnóstwo najróżniejszych kwiatów m. in.: orchidei, azalii i lotosów. Część Wulingyuanu stanowi rozległa dolina Rezerwatu Przyrody Suoxiyu. Jej dno zbudowane jest z żółto-zielonych i ciemnozielonych kamieni łupkowych, które kontrastują z szarym kwarcytem znajdującym się w ścianach.
Rezerwat góry Tianzi obejmuje wyższe strefy obszaru. W jego obrębie można zobaczyć szczyty i skalne formacje o dziwnych kształtach. Starannie spowite mgłą, tworzą jeden z najpiękniejszych widoków. Istnieją tu także dwa naturalne mosty. Tanxia Diyi Qiao ma 40 m długości i 10 m szerokości, a jego grubość wynosi 15 m. Znajduje się 357 m ponad doliną i jest prawdopodobnie najwyżej zawieszonym naturalnym mostem na świecie.



Źródło: "501 najwspanialszych cudów natury"

Głowa Cukru – Brazylia


Głowa cukru jest symbolem Rio de Janeiro. Ten nieziemski, zielony monolit wznosi się na wysokość 396 m. Leży na półwyspie nad Zatoką Guanabara Oceanu Atlantyckiego.
Przyjmuje się, że nazwa góry pochodzi od kształtu stożkowatej bryły z zaokrąglonym wierzchołkiem, która przypomina postać rafinowanego cukru. Równie prawdopodobna jest jednak geneza słowa Paunch-Acuqua, które w języku Indian Tamoja oznacza „wysokie wzgórze”.
Jest to najsłynniejszy monolit z kilku starych granitowo-kwarcowych formacji, które wznoszą się nad morzem w pobliżu Rio de Janeiro. Ze względu na swoją pozycję był wykorzystywany przez marynarzy jako punkt orientacyjny. Wyznaczał płynącym przez Atlantyk, kierunek na miasto.
W 1912 r. wybudowano kolejkę linową, którą można wjechać na górę. Przejażdżka jest wyjątkowym przeżyciem ze względu na panoramiczne widoki. Ze szczytu widać miasto, góry i nadmorskie plaże, ale także kolejnych sześć nadzwyczajnych monolitów, wystających z wody, gdzie na najwyższym stoi olbrzymi posąg Chrystusa Zbawiciela. Najlepiej wybrać się na wycieczkę, w czasie kiedy zachodzi słońce. Jest to prawdziwie magiczny moment. Doświadczeni alpiniści mogą samodzielnie wspiąć się na wierzchołek, ale należy pamiętać, że zejście z góry sprawia znacznie większe kłopoty niż wyjście na nią. Góry są szczególnie popularne wśród miłośników wspinaczki miejskiej. Monolity połączone siecią 270 dróg tworzą najdłuższą na świecie miejską trasę.



Źródło: "501 najwspanialszych cudów natury"

Góry Błękitne - Jamajka

Góry Błękitne zostały nazwane niezwykle trafnie. Są stale okryte mgłą, która otula je błękitnym cieniem. Słyną z urozmaiconej topografii, zróżnicowania biologicznego, oszałamiających widoków i najlepszej na świecie kawy, uprawianej na niższych zboczach.
Góry wznoszą się na północno-wschodnim krańcu Kingston we wschodniej części Jamajki, a ich strome skarpy mają ponad 2000 metrów wysokości. W pogodny dzień z Blue Mountain Peak, najwyższego szczytu na wyspie, można zobaczyć Kubę. Tereny otaczające góry są nierówne i gęsto zalesione. Znajdują się tam rwące rzeki, strumienie i wodospady, spływające do bujnie zarośniętych dolin, co skutkuje częstymi osuwiskami i powodziami. Średnia opadów w tym rejonie wynosi 7600 mm rocznie., co stanowi równowartość zapotrzebowania na wodę prawie połowy populacji na Jamajce. Rejony te są tak dzikie, że część z nich nie została jeszcze zbadana.
W XVIII w. zbiegli niewolnicy Maroonowie, założyli w tych górach swoje siedziby. Prowadzili tak skuteczną wojnę przeciw Brytyjczykom, że przyznano im prawa do ziemi. Obecnie ich potomkowie Rastafarianie ukrywają tu plantacje marihuany.
W górach występuje ponad 500 gatunków kwitnących roślin, w tym wyjątkowy jamajski bambus. Chusquea abietifolia kwitnie tylko raz na 33 lata (następny rozkwit planowany jest na 2017 rok). Dodatkowo żyje tu ponad 200 gatunków ptaków takich jak chociażby koliber (znany jako ptak doktor). Góry te zamieszkuje także drugi co do wielkości motyl na świecie Papilo homerus.
Park Narodowy Gór Błękitnych został założony w 1992 r., żeby chronić pozostałe lasy i zbiorniki wodne.
Zwiedzać należy w porze suchej od grudnia do kwietnia. Odradza się piesze wycieczki w okresie zagrożenia osuwiskami i powodziami. Warto tez wiedzieć, że wędrówki na własną rękę są niebezpieczne. Należy zatrudnić przewodnika, który wyciągnie nas z kłopotów w razie, gdy zgubimy drogę lub natkniemy się na nielegalną plantację marihuany.



Źródło: "501 najwspanialszych cudów natury"

Park Narodoowy Khao Sok - Tajlandia

Park Narodoowy Khao Sok leży na półwyspie Malajskim w prowincji Surat Thani. Jego wapienne granie pokryte są jedną z najstarszych dżungli świata. Jej wiek datuje się na ok. 180 mln lat.
Tutejsze lasy są wyższe, gęstsze i bardziej wilgotne niż te w Malezji, czy północnej Tajlandii. Opady deszczy monsunowych w tym regionie osiągają 3,5 m na rok. Region ten słynie z rzadkiego gatunku kwiatu, rafflesia kerri. Jest to drugi największy kwiat na świecie o średnicy prawie jednego metra. Jego korona ma ładny rdzawo-brązowy kolor, ale sama roślina jest mało atrakcyjna, ponieważ wydziela wyjątkowo przykry zapach, którym oznajmia, że jest gotowa do zapylenia.
W 1980 r. na terenie parku powstała zapora wodna. Na skutek jej działania jezioro Chao Lam zalało kilka wsi. Wprawdzie ludzie zostali przesiedleni, ale świat zwierząt poważnie na tym ucierpiał. W 2001 r. poszerzono granice rezerwatu i zaczęto obserwować ponowny wzrost fauny. Samo jezioro Chao Lam wygląda jak z obrazka. W jego szmaragdowej tafli odbijają się krasowe wyspy i wapienne szczyty. Gęsta dżungla jest ostoją dla tapirów, panter mglistych, niedźwiedzi malajskich i wielu innych zwierząt. Makaki i gibony żyją na obszarach, gdzie występuje dużo ptaków.




Źródło: "501 najwspanialszych cudów natury"

Yala Park Narodowy

Park Narodowy Yala zwany także Ruhunu, leży w południowo – wschodniej części Sri Lanki. Jest najczęściej odwiedzanym parkiem na wyspie i doskonałym miejscem do obserwowania dużych ssaków. Jego równinny krajobraz składa się głównie z sawann i skalnych wychodni, które nie przekraczają 245 m. Sezonowa rzeka Menik Ganga, cztery okresowe strumienie i naturalne zbiorniki stanowią niezbędne źródło wody. Na południu parku istnieją niewielkie skupiska leśne, dzikie plaże i piaszczyste wydmy.
Inskrypcje znalezione w tym regionie datuje się na II w. p. n. e. A pozostałe odkrycia pochodzą z okresu nie późniejszego niż wiek X. Wygląda na to, że w tamtym czasie ludzie opuścili te tereny, a las skrzętnie ukrył ich ślady.
W obrębie parku można znaleźć wszystkie duże zwierzęta zamieszkujące Sri Lankę – lamparty, wargacze, czytale, dziki, szakale, sambary, bawoły i krokodyle błotne oraz mniejsze ssaki, takie jak mangustowate, langury i makaki manga. W rejonie tym odnotowano ponad 140 gatunków ptaków, do których należą między innymi kur cejloński, kruczodzierzb mały, jaskółka, jak również dzioborożce, bociany i orły. Największą atrakcją są jednak pawie i słonie.
Park podzielony jest na pięć części, z czego tylko jedna udostępniona publicznie. W 2004 roku rezerwat mocno ucierpiał na skutek tsunami, podczas którego zginęli zarówno pracownicy, jak i turyści, w tym grupa 22 Japończyków. Co ciekawe, nie zaobserwowano dużego ubytku wśród tutejszej fauny. To mogłoby sugerować, że zwierzęta wyczuwają zagrożenie i przenoszą się na wyższe tereny.



Źródło :"501 najwspanialszych cudów natury"

Park Narodowy Komodo – Indonezja


Park Narodowy Komodo został założony w 1980 r., żeby chronić endemiczny gatunek warana. W 1991 r. został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Swoim zasięgiem obejmuje trzy główne wyspy: Komodo, Rinca i Padar, otoczone jednym z najwspanialszych środowisk morskich na świecie. Archipelag oblewany jest przez wody, w których żyje 1000 gatunków ryb, 70 odmian gąbek i 14 rodzajów wielorybów. Można spotkać tu także delfiny, rekiny, manty, diugonie i żółwie morskie. W przybrzeżnych rafach znajduje się prawie 260 gatunków korali. Wyspy stają się coraz bardziej popularnym miejscem nurkowym.
Większość turystów przyjeżdża do prowincji Małych Wysp Sundajskich w nadziei, że zobaczy warany. Rano i późnym popołudniem, kiedy drapieżniki wykazują się największą aktywnością, organizowane są wycieczki z przewodnikiem do najlepszych punktów obserwacyjnych.
Te prehistoryczne zwierzęta osiągają do 3 metrów długości. Mimo kołkowatych nóg, potrafią biegać równie szybko, jak pies. Żywią się głównie kręgowcami, ale odnotowano także kilka śmiertelnych ataków na ludzi. Dlatego należy zwracać uwagę na odciski stóp i ogonów pozostawione na plaży

Archipelag Similany – Tajlandia



Archipelag Similany to jeden z największych skarbów Tajlandii. Otaczające go rafy koralowe znajdują się w pierwszej dziesiątce najpiękniejszych miejsc do nurkowania na świecie. Utworzony na tym terenie morski park narodowy obejmuje dziewięć granitowych wysepek. Similany są bezludne i porośnięte tropikalnym lasem. Na jednej z wysp stacjonuje tajska flota, która opiekuje się rezerwatem morskich żółwi, a na drugiej ma swój dom najmłodsza córka obecnego króla. To pomaga uniknąć zniszczeń, wywołanych zazwyczaj przez połów ryb z użyciem dynamitu.
Wschodnie wybrzeża zabezpieczone są przed      monsunowymi sztormami. Na ich terenie znajdują się białe, piaszczyste plaże i pochyłe rafy, doskonale nadające się do nurkowania z fajką. Zachodnia strona archipelagu narażona jest na silne wiatry i fale Morza Andamańskiego. W tym miejscu rafa przybiera bardziej dramatyczny wygląd: pokryte koralowcami granitowe głazy formują podwodne łuki, przejścia, klify i jaskinie na głębokości od 2 do 30 m.
Fantastyczne, wijące się koralowce, tętnią życiem. Ławice jaskrawych ryb z rodziny pomakantowatych i chetonikowatych kłębią się wokół morskich anemonów i gorgoni, które falują poruszane prądami wody. Mimo że tutejsze nurty są silne, utrzymują rafę w czystości, zgarniając z niej piasek.

Ijen - kopalnia siarki



Ijen (czyt. idżen) – kompleks czynnych wulkanów we wschodniej części Jawy w Indonezji; zaliczany do stratowulkanów.
Leży na wysokości wysokość 2799 m n.p.m.; składa się z wielu kraterów znajdujących się w starej kalderze o średnicy ok. 20 km; w jednym z kraterów mieści się turkusowe, kwaśne jezioro wulkaniczne o średnicy 1km.

Schodząc na dno kopalni  już można się przekonać dlaczego to miejsce nazywane jest „piekłem na ziemi”! Smród siarki wręcz odurza. Jeśli pechowo wiatr skieruje chmurę oparów na człowieka, momentalnie oczy zachodzą mgłą, zaczynają łzawić i ciężko złapać oddech! Jedynie co pozostaje, to próbować wstrzymać oddech i czekać aż wiatr zmieni kierunek… Chusta na twarzy nie pomaga i ciężko jest oddychać. Człowiek chce stamtąd jak najszybciej uciec, ale nie wiadomo dokąd, ponieważ nic nie widać-opary unoszą się nieustannie.
Gdy jednak podejdzie się bliżej „źródła” okazuje  się, że ludzie tam pracują bez żadnych zabezpieczeń! Bez masek, kasków, rękawic! Trzymają tylko w ustach kawałek szmatki nasączonej wodą, która ma ich „chronić”…
Ich praca polega odłupywaniu brył siarki, potem załadowują je na kosze, a następnie wspinają się z ciężkim ładunkiem na górę. Na tym jednak nie kończy się praca tych dzielnych mężczyzn- muszą jeszcze wędrować przez ponad 3 kilometry mając ok 70 kg na plecach załadowane w koszach!
Nie robią jednak tego z powodu ogromnego majątku, gdyż  za 1 kg dostarczony na dół otrzymują 600 Rupii (w przybliżeniu 22 gr.) czyli za ładunek ok 70kg ok 15zł..
Ktoś narzeka na swoją pracę?



 


Ktoś wlał shake'a do wody? Jezioro Retba Senegal



      To jezioro Retba w Senegalu. Zamieszkuje je nieszkodliwa dla człowieka odmiana cyjanobakterii, która powoduje różowy kolor wody :) Stopień zasolenia jeziora jest większy niż w Morzu Martwym, co powoduje, że na powierzchni wody można unosić się zupełnie swobodnie :) To się nazywa "poczuć się lekko" ;)


Francuskojęzyczna nazwa jeziora brzmi Lac Rose (Różowe Jezioro) i nie bez powodu została nadana temu akwenowi. Wody jeziora mają różowy kolor, który szczególnie widoczny jest podczas pory suchej.
Jezioro leży na wschód od stolicy Senegalu Dakaru oraz najbardziej wysuniętego na zachód punktu Afryki Przylądka Zielonego. Wody jeziora zmieniają swoją barwę w zależności od intensywności padających promieni słonecznych. Uważa się, że za różowy kolor odpowiedzialne są mikro organizmy oraz duża koncentracja minerałów w okolicznych glebach, głównie związków chloru i soli mineralnych.
Jezioro Retba podobnie jak jego odpowiednik w Australii, czyli Jezioro Hillier jest bardzo zasolone i oddzielona od oceanu tylko wąskim, kilkuset metrowym pasem wydm. Wynika to za faktu, że w odległych czasach jeziora były małymi zatoczkami, które poprzez nanoszony piach zostały odcięte od otwartego akwenu. Wskutek parowania słonej, morskiej wody następował wzrost zasolenie, aż do dzisiejszego poziomu, który w jeziorze Retba wynosi 38%, czyli mniej więcej tyle co zasolenie Morza Martwego.
W afrykańskim jeziorze do dziś wydobywa się sól, a sposób jej pozyskiwania nie zmienił się od lat i jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Cały proces rozpoczyna się od wyłowienie z dna Różowego Jeziora słonego szlamu. Następnie jest on przewożony na brzeg, gdzie sól jest płukana i suszona na słońcu. Po wysuszeniu sól tworzy zbitą skorupę, która musi zostać pokruszona. Ostatecznie gotowa do sprzedaży sól usypywane jest w małe kopce.
Do ciekawostek należy fakt, że w okolicach jeziora często znajdowała się meta Rajdu Dakar, największego i najtrudniejszego na świecie wyzwania dla zawodowych kierowców terenowych, a także dla amatorów. Takie położenie mety podyktowane było przede wszystkim ogromną popularnością jaką cieszy się Różowe Jezioro, a także bliskością wydm i plaży, gdzie rozgrywa się ostatni etap.



 





Autor: Łukasz Wieczorek

Laguna Coloranda w Boliwii



    
    Jezioro położone jest w południowo – zachodniej części Boliwii.
Swoją nazwę "Czerwona Laguna" i interesujący kolor zawdzięcza charakterystycznym odmianom alg oraz czerwonemu osadowi. W zależności od pory dnia i roku, kolor wody zmienia swoją barwę od ciemnobrązowej po intensywnie czerwoną.
Laguna ściąga rzesze flamingów andyjskich, które przyciągają bogate związki mineralne zawarte w jej wodach.  Wody laguny są  płytkie,  ok. 1,5 m.  Laguna Colorada zachwyca swoim pięknem, a obecnie kandyduje  do Siedmiu Cudów Przyrodniczych Świata. 






 

Wyspa wielkości Belgii pływa po Oceanie Spokojnym


Na Oceanie Spokojnym w odległości około 1000 km od Auckland w Nowej Zelandii zlokalizowano ogromną pływającą wyspę. Nie jest to jednorodny twór, ale zbiór pumeksowych wysepek o wielkość całkowitej ponad 20 tysięcy kilometrów kwadratowych. 
Obszar, jaki zajmują, zbliżony jest do powierzchni Belgii - podało w piątek nowozelandzkie wojsko

Swobodnie pływający po oceanie   pumeks, czyli skały magmowe, rozmiarami przypominają piłeczki golfowe. "Skalny dywan" rozciąga się od archipelagu Tonga w Polinezji aż do wybrzeży Nowej Zelandii , a jego wymiary nowozelandzkie siły zbrojne szacują na ok. 463 km na 55,5 km.
W czwartek skały zostały zbadane przez 85 naukowców z nowozelandzkiego instytutu geologicznego, geofizycznego i nuklearnego GNS Science, którzy orzekli, że pumeks najprawdopodobniej powstał na skutek wybuchu podwodnego wulkanu. Według nich erupcja ta nie jest powiązana z erupcją wulkanu Tongariro w Nowej Zelandii, który w zeszłym tygodniu wyrzucał z siebie pył i kamienie.